Sezon ogórkowy nadchodzi…
W naszym Domu czuć już powiew wakacyjnego lenistwa. Gwar w pracowniach powoli ustaje, a czas upływa na snuciu planów urlopowych i wyczekiwaniu, czy nadchodzące wakacje przyniosą ze sobą nowe atrakcje i przygody. I czy ich wspomnienia będą rozgrzewały nasze serca i nasze rozmowy przez najbliższy rok. Robi się ciszej, spokojniej…Ale nie w kuchni! W kuchni praca wre, a sezon ogórkowy nabrał tutaj zupełnie innego znaczenia. Grupa uczestników uwija się przy miskach pełnych ogórków, brzęczą słoiki, chrzan szczypie w oczy, a zalewa wrząca w ogromnych garnkach podgrzewa, i tak już gorącą, atmosferę. Dzięki temu powstaną ogromne ilości pysznych probiotyków, które pozwolą nam przetrwać jesienno-zimowe chłody. Zachęcamy do tworzenia kiszonek! Dla zdrowia!:)
Autor tekstu: M. Wiszyńska